czwartek, 29 grudnia 2016

Łączność radiowa dla preppersów

Od 1988 roku jestem krótkofalowcem. Czyli takim śmiesznym gościem, którego pasjonuje łączność radiowa. Mnie samego osobiście najbardziej fascynuje  łączność międzykontynentalna, podczas gdy preppersów interesować będzie zapewne lokalna. Głównie po to aby porozumieć się z pozostałymi członkami grupy, gdy łączność za pomocą telefonów komórkowych będzie niemożliwa - czy to z powodu przeciążenia sieci telefonicznej czy to jej wyłączenia bądź poważnej awarii.

Łączność radiową dzielimy na dwie zasadnicze grupy. Pierwsza - wymagającą zezwolenia i druga - nie wymagająca.

Łączność wymagająca zezwolenia

Zezwolenia te można podzielić na dostępne dla osób fizycznych - np. krótkofalowców oraz dla podmiotów posiadających osobowość prawną - jak np. rozgłośnie radiowe i telewizyjne, organa państwa (np. wojsko, policja, straż pożarna, różnego typu pogotowia), firmy prywatne (np. radio taxi, ochrona) itp.

Zajmę się tutaj zezwoleniami dla osób fizycznych. Uzyskanie zezwolenia w Służbie Radiokomunikacyjnej Amatorskiej możliwe jest po zdaniu z wynikiem pozytywnym egzaminu przed Państwową Komisją Egzaminacyjną przy Urzędzie Komunikacji Elektronicznej. Pytania wraz z odpowiedziami dostępne są na stronie Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Plik PDF z pytaniami można pobrać klikając tu

Na stronie urzędu czytamy:

W służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej wydawane są dwa rodzaje świadectw:


świadectwo klasy A operatora urządzeń radiowych - uprawniające do obsługi urządzeń radiowych pracujących we wszystkich zakresach częstotliwości przeznaczonych dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, uprawniające do ubiegania się o pozwolenie kategorii 1. W dniu przystąpienia do egzaminu konieczne jest ukończenie 15 lat.

świadectwo klasy C
operatora urządzeń radiowych - uprawniające do obsługi urządzeń radiowych pracujących w zakresach częstotliwości 1810-2000 kHz, 3500-3800 kHz, 7000-7200 kHz, 14000-14350 kHz, 21000-21450 kHz, 28000-29700 kHz, 144-146 MHz 430-440 MHz i 10-10,5 GHz, przeznaczonych dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, uprawniające do ubiegania się o pozwolenie kategorii 3. W dniu przystąpienia do egzaminu konieczne jest ukończenie 10 lat.


Świadectwo klasy A obejmuje uprawnienia nadawane świadectwem klasy C, więc jednoczesne przystępowanie do egzaminu na obydwa rodzaje świadectw jest niecelowe i bezzasadne.Na przystąpienie do egzaminu osoby niepełnoletniej, konieczna jest zgoda rodziców lub prawnych opiekunów, wpisywana we wniosku.

Więcej na ten temat można przeczytać na stronie internetowej Urzędu Komunikacji Elektronicznej klikając w poniższe linki:

1. Pozwolenia amatorskie
2. Świadectwa w Służbie Radiokomunikacyjnej Amatorskiej


Zasięg jest uzależniony od używanego, pasma, pory dnia, pory roku, aktywności słonecznej, anteny oraz mocy urządzenia. Co więcej - zasięgi te nie są jednorodne i są uzależnione od wymienionych tutaj czynników. Najprościej mówiąc - łączność lokalną zapewniają wszystkie pasma amatorskie. Natomiast niektóre z nich zapewniają łączność na obszarze Polski oraz Europy (głównie dotyczy to pasm 80 oraz 40 metrów), a niektóre umożliwiają komunikację międzynarodową i międzykontynentalną (tj. pasm 40, 30, 20, 17, 15, 12, 10 metrów i sporadycznie 6 i 4 metry).
 

Na marginesie - w bliżej nieokreślonej przyszłości napiszę odrębny artykuł na ten temat.

Łączność nie wymagająca pozwolenia

Rozporządzenie Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia 19 grudnia 2014 w sprawie urządzeń radiowych nadawczych lub nadawczo-odbiorczych, które mogą być używane bez pozwolenia radiowego dostępna jest tutaj. Nas jednak interesuje łączność foniczna.

W chwili obecnej bez zezwolenia można używać urządzenia CB Radio oraz PMR
(Private Mobile Radio). Obydwa systemy różnią się od siebie.

CB Radio
Radio Obywatelskie  (z ang. Citizen Band) umożliwia w zakresie częstotliwości 26,96 - 27,41 MHz (40 kanałów), pracujących z modulacją częstotliwości lub amplitudy (FM/AM/SSB) z mocą wyjściową nadajnika do 4 W dla FM i AM, oraz z mocą 12 W (PEP) dla SSB.

Radiotelefonów CB można używać zarówno jako urządzeń przenośnych, mobilnych oraz stacjonarnych. O zasięgu decyduje przede wszystkim wysokość zawieszeni anteny, a dopiero w kolejnej - moc urządzenia. Niemniej radiotelefony CB umożliwiają zazwyczaj łączność na obszarze kilkunastu km. W przypadku wysoko zawieszonych anten zasięg ten wrasta do max. 40 km. 

Maksymalny zasięg uzależniony jest od takich czynników jak:

—    anteny stacji A (rodzaj, umiejscowienie, regulacje)
—    anteny stacji B (j.w.)
—    poziomu zakłóceń w pobliżu stacji A
—    poziomu zakłóceń w pobliżu stacji B
—    mocy nadawanej A i czułości odbiornika B
—    mocy nadawanej B i czułości odbiornika A
—    rodzaju modulacji ( AM,FM,SSB )
—    warunków propagacyjnych
—    indywidualnych wymagań co do jakości odbieranego sygnału.

Źródło: Serwis Internetowy o CB radio

PMR 446

Pasmo PMR 446 podzielone jest na 8 kanałów (co 12,5 kHz), na których można prowadzić rozmowy w systemie half-duplex. Stosowany jest system dodatkowych tonów CTCSS oraz DCS (nazywanych popularnie kodami), emitowanych i odbieranych przez radiotelefon. Wywołanie słychać, jeżeli tony w obu radiotelefonach są identyczne. Nie zapewnia to jednak bezkolizyjności rozmów prowadzonych na tym samym kanale. Radiotelefony PMR pracują z mocą 0,5 W.

Urządzenia PMR 446 (Private Mobile Radio) pracują w paśmie UHF 446 MHz. Powyższe pasmo jest dopuszczone do zastosowań cywilnych. Prawo zezwala na korzystanie tylko z urządzeń posiadających:
  • moc maksymalnie do 500 mW
  • fabrycznie zintegrowaną z urządzeniem antenę.
Na rynku spotyka się czasami podobne urządzenia produkowane na rynek amerykański w systemie FRS (Family Radio Service). Mają one tę samą moc (500 mW), ale pracują w innym pasmie. Należy zwrócić uwagę, że używanie systemu FRS jest w Polsce i Europie zabronione.

Generalnie zasięg zależy od zastosowanej anteny, mocy nadajnika i warunków otoczenia. Największe znaczenie ma rodzaj zastosowanej anteny. Pomimo że modyfikowanie anten jest zabronione, są one modyfikowane przez wiele osób.
Moc urządzenia PMR 446 zgodnie z przepisami nie może przekraczać 500 mW. Dla porównania: moc domowego telefonu bezprzewodowego wynosi 10 mW.

Konfiguracja otoczenia
Zasięg w km
Bezpośrednia widoczność (np. pomiędzy szczytami gór) do 70 km
Idealne warunki (np.jeziora) 5-6 km
Odkryty teren (pola, łąki) 4-5 km
Rzadka i niska zabudowa 2-3 km
Teren zurbanizowany do 0,5 km
Źródło: Wikipedia

Podsumowanie

Którą z opcji najlepiej wybrać? To zależy do czego ta łączność będzie nam potrzebna. No bo jeżeli sporadycznie do łączności na krótkie dystanse to w zupełności wystarczy komplet radiotelefonów CB radio bądź PMR. Jeżeli jednak myślimy o stworzeniu systemu łączności na dłuższe dystanse niezawodność zapewni łączność krótkofalowa oraz ultrakrótkofalowa.

Różne są też ceny radiostacji i dodatkowego sprzętu. O ile najtańszy komplet dwóch radiotelefonów PMR można kupić już za niecałe 100 zł; o ile najtańszy zestaw CB Radio + antena samochodowa CB to wydatek z rzędu niecałych 200 zł, o tyle cenę radiostacji amatorskiej wraz z anteną wielopasmową, zasilaczem impulsowym o natężeniu 32 ampery i ewentualnie innym dodatkowym osprzętem ciężko jest zamknąć w cenie 5 tys zł. Mówimy tu o urządzeniach z tzw. drugiej ręki. Można - choć każdy doświadczony krótkofalowiec powie, że nie warto - oszczędzić na antenie. Zamiast drogich, wielopasmowych anten aluminiowych w ramach kompromisu można zakupić anteny drutowe. Najtańsza z nich to tzw. Long Wire co w tłumaczeniu oznacza długi drut. Jest to 40,5 metrowy kawałek drutu, który podpina się do wyjścia antenowego. Jego koszt w jednym ze sklepów internetowych to nieco ponad 150 zł. Taką antenę można również wykonać samemu znacznie niższym kosztem.

Trudno jest udzielić tutaj konkretnych wskazówek ze względu na mnogość rozwiązań oraz warunków pozwalających na instalację anteny. Do każdego zagadnienia trzeba więc podejść indywidualnie. Niemniej warto pamiętać o jednym - w przypadku globalnego kataklizmu łączność radiowa zastąpi telefony komórkowe. Na dłuższe dystanse porozumieć się będzie można głównie (albo wyłącznie) dzięki łączności krótkofalowej. 

sobota, 24 grudnia 2016

Specjalizacje

W społeczeństwie wyodrębniają się pewne grupy ludzi trudniące się określoną produkcją. Podział pracy pozwala każdej jednostce wytwarzać dobra lub świadczyć usługi, które potrafi ona wykonywać relatywnie najlepiej, a ponadto jest ona w stanie doskonalić te umiejętności.

Podziałowi pracy musi towarzyszyć wymiana. Przełomowe znaczenie dla rozwoju gospodarki rynkowej miały trzy wielkie społeczne podziały pracy:
1. wyodrębnienie  się rolnictwa z pasterstwa,
2. wyodrębnienie się rzemiosła z rolnictwa,
3. wyodrębnienie się klasy kupców i rozwoju handlu.

W dalszym okresie dokonał się kolejny podział. Z płodów rolnych wytwarzano żywność pochodzenia roślinnego. Z hodowli zwierząt - mięso i skóry. Z lasu pozyskiwano drewno, które służyło nie tylko opałowi ale również budowie domów, zabudowań gospodarskich, budynków w którym świadczone były usługi oraz była prowadzona produkcja.

Z preppersami jest podobnie. Nie da się samemu zrobić wszystkiego. Każdy musi zapewnić sobie schronienie, wodę oraz żywność. No ale czy preppers skupiony np. na pieczeniu chleba będzie miał czas na pozyskiwanie mąki do jego wypieku? Tzn. zasiać zboże, zebrać je a następnie zmielić na mąkę? No nie wydaje mi się... .

Uprawą zboża zajmą się rolnicy. Mieleniem go na mąkę - młynarz. Warunki do jego przechowywania zboża oraz mąki zapewni cieśla ze stolarzem, którzy zbudują spichlerz.

Wreszcie pozostaje temat obrony upraw, płodów rolnych oraz zgromadzonych zapasów przed grabieżą. Tym się zajmie ochrona.

Tak samo jest z ruchem prepperskim. Zapewnienie sobie samemu żywności, opału oraz środków czystości i higieny osobistej choć jest możliwe, to jest znacznie trudniejsze dla pojedynczego peppersa.

Dlatego myśląc o sobie i swojej rodzinie warto wdrożyć do współdziałania okolicznych sąsiadów. Jeden zapewni opał, drugi chleb, trzeci ser, czwarty mięso, piąty - usługi krawieckie, szósty - zajmie się pozyskaniem i obróbką drewna, a kolejni - ochroną domów, upraw oraz zgromadzonych płodów rolnych. Lista ta jest znacznie dłuższa.

Noszenie broni jakoś osobiście mnie nie pociąga. Ale gdyby była potrzeba ochrony domostw oraz zgromadzonych płodów rolnych i opału to musiałbym albo skorzystać z usług innych, albo polubić noszenie ze sobą śmiercionośnego żelastwa.

Za to bardzo interesuję się robieniem wszelkiego rodzaju zapasów,  uprawą roślin, tworzeniem miejsc ucieczki, radiokomunikacją oraz wytwarzaniem energii na potrzeby własne. I to tylko tyle i zarazem aż tyle. Na doskonalenie swoich skromnych umiejętności kulinarnych nie starcza mi czasu. Tym się zajmuje żeńska część rodziny. Ja ograniczam się głównie do wypieku chleba. Ale ta umiejętność, wiedza oraz sprzęt i półprodukty do jego wypieku zapewni nie chleb tylko mnie i rodzinie, ale także może się stać źródłem produkcji na większą skalę. Przy obecnych możliwościach mogę wypiekać jedynie od 6 do 8 bochenków na dobę. I to pod warunkiem nieprzerwanej, stabilnej dostawy prądu. Mało! Ale dla kilku rodzin wystarczy.

Inwestując w piec do wypieku chleba opalanego drewnem jestem w stanie zapewnić ciągłość produkcji uniezależniając się od dostaw prądu, zapewniając świeże pieczywo nie tylko dla całej osady, ale i na handel. W ten sposób staję się z zawodu piekarzem. Specjalizując się w tej dziedzinie zapewniam pieczywo innym, natomiast sam otrzymuję środki za które mogę utrzymać rodzinę.

Wniosek z tego taki, by każdy preppers znalazł swoją specjalizację. Może być ich kilka. Ogranicza Was tylko czas i posiadane środki. Taka specjalizacja może okazać się bezcenna gdy świat jaki teraz znamy przestanie istnieć.

I na zakończenie ważna uwaga - na przetrwanie najlepiej przygotowani są mieszkańcy wsi, wykonujący zawody rolnicze. Najsłabiej - mieszkańcy miast zatrudnieni w sektorze usług jak. np. urzędnicy. Praca urzędnika choć zapewne potrzebna w obecnych czasach, stanie się całkowicie bezwartościowa w postapokaliptycznej rzeczywistości.

niedziela, 18 grudnia 2016

O luksusie o którym nikt nie lubi rozmawiać...

...czyli inaczej o klopie - zwanym również kiblem, wychodkiem, toaletą itp.

Kiedy człowiek czuje parcie, udaje się w to ustronne miejsce, siada na muszli, robi co trzeba, korzysta z rolki papieru, spuszcza wodę, myje ręce, wychodząc gasi światło i... zapomina o tym gdzie był i co przed chwilą robił. Prawdę mówiąc - komfort.

A gdyby tak tego komfortu zabrakło? Nie ma wody w rezerwuarze, papier się skończył, nie ma jak umyć rąk. Światła także nie ma. Dlatego...

...warto rozmawiać

Warto rozmawiać o tym co by było, gdyby zabrakło tego luksusu.

Niektórzy zapewne nie chcieliby się do tego dostosować i korzystaliby z ubikacji tak jak dotąd. Tylko szybko - w ciągu jednego, może dwóch dni - okazałoby się, że nie jest to możliwe. Jeżeli można byłoby przynieść wodę np. w wiadrze, to na krótki czas przywrócilibyśmy sobie luksus. Do czasu aż nie skończyłby się papier toaletowy. A tego w każdym domu jest co najwyżej na kilka tygodni. Wcześniej czy później przestaną działać oczyszczalnie ścieków, a wiejskie przydomowe szamba w pewnym momencie się przepełnią.

Wyeliminować się tych niedogodności nie da. Ale przynajmniej można się na nie przygotować, tak aby opóźnić ich nadejście.

Po pierwsze - dbamy o zapas papieru toaletowego. Gdy piszę te słowa w jednym z hipermarketów kończy się promocja - 12 rolek papieru toaletowego za 7,77 zł. Warto wykorzystać takie okazje do zrobienia zapasów tego niezbędnego na co dzień oraz luksusowego w "Godzinie W" artykułu.

Po drugie - mieszkańcy wsi powinni opróżnić szamba tak szybko gdy tylko coś zacznie zapowiadać "Godzinę W". W najgorszym razie - niezwłocznie po ich wystąpieniu.

Przykładowo - Kiedy piszę te słowa jest 18 grudnia 2016 roku. W tej chwili od kilku dni trwa kryzys parlamentarny (w skrócie dla czytających ten post w dalekiej przyszłości - Marszałek Sejmu Marek Kuchciński wykluczył jednego z posłów z obrad, w odpowiedzi opozycja zablokowała mównicę sejmową, od tego czasu pod budynkiem Sejmu trwają protesty zwolenników opozycji; to tyle na dzień 18 grudnia 2016 r. na godz. 19:30). W takich właśnie momentach preppersi powinni reagować. M.in. niezwłocznie uzupełniając zapasy oraz... opróżniając swoje własne przydomowe szamba tak szybko jak to się da (a przynajmniej wtedy gdy te są zapełnione co najmniej w połowie). A to dlatego, że nie wiadomo jak obecny kryzys się zakończy. Rozejdzie się po kościach? A może dzisiejsze wydarzenia zapoczątkują wojnę domową? Czytający ten post za kilka miesięcy czy lat zapewne będą znali odpowiedź. Na dzień dzisiejszy nie zna jej nikt.

Po trzecie - zmieniamy przyzwyczajenia. Korzystamy z toalety tylko w wyjątkowych okolicznościach. Panowie przede wszystkim mogą udać się na pole bądź do lasu by tam oddać mocz. Paniom jest trudniej, ale nie jest to niemożliwe. W końcu przez wieki setki pokoleń załatwiało w ten sposób swoje potrzeby fizjologiczne.

Po czwarte - postępujemy oszczędnie z papierem toaletowym. Najrozsądniej jest wydzielić po rolce papieru na miesiąc każdemu z domowników. Zużyjesz wcześniej - to masz problem. W ten sposób uczymy członków rodziny oszczędności tego luksusowego artykułu.

Po piąte - przy każdej nadarzającej się okazji opróżniamy szambo oraz uzupełniamy zapasy papieru toaletowego.

Po szóste - w miarę możliwości warto zainstalować w łazience bidet. Pamiętać należy przy tym, że woda z bidetu musi zostać odprowadzona do kanalizacji bądź szamba.

Na zakończenie - jak duży zapas papieru zgromadzić? Odpowiedź prawidłowa - tak duży jak się da, na ile nas stać oraz ile mamy miejsca do jego przechowania. Nie tylko w łazience. Ale np. pod łóżkiem, na nieużywanym łóżku, na szafie, za drzwiami, za meblami, w szafach, na strychu, w zabudowaniach zewnętrznych takich jak np. garaż, a nawet w samochodzie. W razie czego z samochodu można szybko przenieść paczki papieru do domu, opróżniając tym samym pojazd. A przy tym wszystkim trzeba pamiętać o zapewnieniu miejsca na zapasy żywności, wody, środków czystości i higieny osobistej.

Inne przeznaczenie papieru

Papier toaletowy będzie zapewne jednym z towarów wymiennych na wypadek "Godziny W". Posiadając jego spory zapas można go wymienić na inne dobra takie jak artykuły spożywcze, leki czy opatrunki a także opał i narzędzia.  Dlatego warto nie tylko go mieć, ale również nauczyć się oszczędnego korzystania z niego.

poniedziałek, 12 grudnia 2016

Indywidualna Karta Ratunkowa

Indywidualna Karta Ratunkowa jest specjalnym, noszonym wraz ze swoim EDC dokumentem mogącym uratować życie w nagłych wypadkach.

Drukujemy ją na domowej drukarce, najlepiej utwardzając ją (w zakładach małej poligrafii albo punktach xero) laminatem. Składa się ona z dwóch części:

Część A - zawiera dane niezmienne takie jak nasze zdjęcie, imię i nazwisko, PESEL, grupa krwi, płeć przebyte ważniejsze choroby takie jak np. wirusowe zapalenie wątroby. Może również zawierać oświadczenie woli czy wyrażamy zgodę na pośmiertne pobranie od nas tkanek i narządów do przeszczepu. W tej części również warto zamieścić imiona, nazwiska oraz numery telefonów osób, które należy powiadomić w razie wypadku.

Część B - zawiera dane zmienne. Takie jak np.informacje o chorobach na które obecnie się leczymy oraz aktualnie przyjmowanych lekach. W przypadku poważniejszych chorób warto tam umieścić także imiona i nazwiska lekarzy prowadzących oraz adresy placówek medycznych gdzie udzielają nam oni świadczeń.

No i najważniejsze - ewentualna trzecia Część C - dla osób poważnie chorych. Na jaskrawym np. pomarańczowym papierze, czytelnie i dużymi literami drukujemy informację przykładowo tego typu:

UWAGA!

Jestem chory na cukrzycę typu 2

Jeżeli jestem nieprzytomny koniecznie wezwij do mnie pogotowie dzwoniąc pod numer 112.

Zwykle noszę przy sobie strzykawkę z insuliną. Powinna być w torbie. Znajdź ją proszę i zrób mi zastrzyk.  

TO MOŻE URATOWAĆ MOJE ŻYCIE!

Część C powinna być zamieszczona na pierwszej stronie naszej Indywidualnej Karty Ratunkowej, tak aby bez potrzeby jej otwierania (kartkowania) od razu rzucała się w oczy.

No i kolejna ważna sprawa - jeżeli wyjeżdżamy za granicę powyższą kartę tłumaczymy na język kraju do którego się wybieramy oraz krajów przez które będziemy przejeżdżać. A jeżeli nie znamy języka bądź skorzystanie z usług tłumacza jest zbyt drogie lub niemożliwe, to przynajmniej tłumaczymy na któryś - a najlepiej na kilka lub wszystkie - z najpopularniejszych języków europejskich. Należą do nich angielski, niemiecki, francuski, hiszpański, włoski oraz rosyjski.

Ja noszę ze sobą dodatkowo kserokopie kart informacyjnych ze szpitala oraz Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Dotyczy to tylko chorób przewlekłych, które mogą zaostrzyć się w każdej chwili. Taka karta stanowi cenną informację dla ratownika medycznego udzielającego pomocy. Zawarte w niej informacje powinny znacznie skrócić etap diagnostyczny by niezwłocznie zastosować procedury ratujące życie.

No i na zakończenie - jak napisałem wyżej, Indywidualna Karta Ratunkowa powinna również zawierać zdjęcie jej właściciela. To na wypadek gdyby nie było wiadomo do kogo ona należy jeśli doszłoby do wypadku z udziałem wielu poszkodowanych. Zdjęcie pozwoli szybciej zidentyfikować jej właściciela.

YoWindow - ciekawa aplikacja pogodowa

Preppersi raczej kojarzą się z osobami stronniczymi od nowoczesnej elektroniki. A to nieprawda. Przecież każdy preppers posiada laptopa oraz smartfona. Smartfon jest jednym z elementów Ekwipunku Dźwiganego Codziennie (EDC) każdego - nie tylko preppersa. Nawet ci którzy pojęcia nie mają co to jest EDC - noszą go przy sobie.

Dlatego warto od czasu do czasu wspomnieć o ciekawych - z punktu widzenia preppersów - aplikacjach.

YoWindow

Jest to program pod system Windows, aplikacja pod systemy Android a także iOS oraz widget na stronę internetową lub bloga, którego przykład przedstawiam poniżej. W skrócie będę mówił o tym produkcie aplikacja.

Jest to aplikacja pogodowa. Wersja demonstracyjna pod system Windows prezentuje prognozę pogody na maksymalnie 3 dni, podczas, gdy pełna - na 10. W pozostałych przypadkach nie ma tych ograniczeń.

Poniższy widget demonstruje niektóre możliwości tej aplikacji.

YoWindow.com Forecast by yr.no


Pod systemem Windows aplikacja pracuje dodatkowo jako wygaszacz ekranu. To bardzo wygodne rozwiązanie dla osób codziennie korzystających z komputera. Dzięki temu ewentualne alerty pogodowe nie zostaną przeoczone. Panel informacyjny informuje o:

- temperaturze powietrza,
- maksymalnej oraz minimalnej temperaturze dnia
- temperaturze odczuwalnej
- pogodzie opisowej (np. pochmurno z przejaśnieniami)
- ciśnieniu
- wilgotności
- widoczności
- indeksie UV
- punkcie rosy

a także:

- godzinie wschodu i zachodu słońca
- długości dnia z dokładnością do jednej minuty
oraz
- aktualnej fazie Księżyca

Do wyboru mamy 8 krajobrazów: wieś, miasto, nadmorski, lotnisko, pagoda, dolina, niebo oraz krajobraz własny wykonany z obrazka. Jeśli chodzi o lokalizacje, to w przypadku Polski można ustawić ją z dokładnością do gminy. Na powyższym widgecie przykładowo ustawiłem widok dla gminy Józefów w powiecie otwockim w województwie mazowieckim.

YoWindow można pobrać stąd

sobota, 10 grudnia 2016

O zapasach preppersa słów kilka

Krzysztof Lis jest specjalistą w dziedzinie robienia, przechowywania oraz zarządzania zapasami żywności.

Oto jeden z jego filmów na ten temat:



Natomiast, żywność to choć najważniejszy to nie jedyny zasób, który warto zgromadzić na czarną godzinę. Równie ważne są zapasy opału, środków czystości, lekarstw i opatrunków - zwłaszcza tych mogących uratować życie (niestety ich terminy ważności są często bardzo krótkie).

Kolejną rzeczą o jaką warto zadbać to nasiona roślin jadalnych - warzyw, owoców, zbóż oraz ziół.

Nie jestem specjalista od nasion, ale z wyczytanych gdzieś tam kiedyś informacji dowiedziałem się, że przechowywanie nasion ciemnym, suchym miejscu o temperaturze od -5 do +5 st. Celsjusza zapewni ich przydatność do wysiewu od kilku do kilkudziesięciu lat.

Tak więc zapasy podzielmy na grupy. Oto moja propozycja:

1. Żywność
2. Woda
3. Nasiona
4. Opał
5. Środki czystości
6. Środki higieny osobistej
7. Środki opatrunkowe oraz leki
8. Zmagazynowane zapasy energii elektrycznej takie jak np. baterie do latarek, radioodbiorników oraz innych małych urządzeń zasilanych bateryjne w ilości przykładowo 32 sztuk (baterie zazwyczaj umieszcza się parami; te umieszczane pojedynczo ulegają szybkiemu rozładowaniu) oraz akumulatory
9. Narzędzia (najlepiej te nie wymagające zasilania elektrycznego)

Radioodbiornik dla preppersa

Dostęp do informacji ze świata zewnętrznego pomoże zorientować się jaka panuje sytuacja w innych częściach obszaru objętego kryzysem.

Warto jest więc zadbać o dostęp do informacji. Te zapewnia nam radio, telewizja oraz internet. W tym wpisie skupię się na radioodbiornikach.

Warto zaopatrzyć się w kilka radioodbiorników. Istotne jest to aby znalazły się wśród nich zarówno radioodbiorniki zasilane sieciowo jak i na baterię. Absolutne minimum to odbiorniki z segmentu konsumenckiego zapewniające odbiór radiofonii w zakresie fal długich jak i ultrakrótkich.

WAŻNE!

I Program Polskiego Radia w Warszawie nadaje na falach długich na częstotliwości
225 kiloherców (kHz)

Z tego miejsca nadawane będą komunikaty dla odbiorców w całym kraju oraz poza jego granicami. Niestety - należy pamiętać, że i ta radiostacja może ulec awarii. Z tego też względu odbiornik pracujący w zakresie fal długich w takiej sytuacji stanie się nieprzydatny. Dlatego istotne jest, aby posiadany radioodbiornik zawierał zakres 88-108 MHz (megaherców), gdzie pracują radiostacje radiofonii lokalnej.

Jednak i te mogą ulec awarii. Brak zasilania na terenie województwa jest tego przykładem. 

Ale to na szczęście nie koniec. Istotne informacje mogą wymieniać ze sobą krótkofalowcy oraz inne służby. Warto więc zaopatrzyć się w radioodbiorniki pozwalające na nasłuch tych służb.

Wartym uwagi radioodbiornikiem jest DEGEN DE 1103. Jego najważniejszą zaletą jest dekodowanie sygnału SSB, który jest nieczytelny dla odbiornika AM lub FM.

Oto przykład stacji pracującej w modulacji SSB:







Odbiornik ten pracuje w zakresie od 100 do 29999 kHz, a więc obejmuje zakres fal długich (w tym I Program Polskiego Radia w Warszawie), średnich, krótkich (na których pracują m.in. krótkofalowcy). Ponadto odbiornik ten umożliwia odbiór radiofonii w zakresie UKF na częstotliwościach 76.0 - 108.0 MHz. No i najważniejsze - jest najtańszy na rynku. Cena ok 400 zł to niewiele w porównaniu z porównywalnym, ale zarazem uboższym modelem Tescun PL-660 za który trzeba zapłacić ok. 550 zł. 

Wykaz oraz charakterystykę większości pasm amatorskich można znaleźć w opracowaniu Amatorskie Pasma Krótkofalarskie - opis

Powyższe opracowanie z 2012 roku tylko nieznacznie się zdezaktualizowało. W międzyczasie krótkofalowcy otrzymali trzy nowe pasma tj. 5 MHz, 70 MHz oraz 3,4 GHz, które w praktyce rzadko są przez nich używane.

Trzecim typem odbiorników w które warto się zaopatrzyć są skanery radiowe UKF umożliwiające przeszukiwanie dużych zakresów częstotliwości oraz nasłuch służb ratunkowych. Pozostaje kwestia legalności nasłuchiwania służb. Otóż Art 144 ust. 1 Ustawy Prawo Telekomunikacyjne stwierdza "Nie wymaga pozwolenia używanie urządzeń radiowych przeznaczonych wyłącznie do odbioru".

Fenologiczne pory roku

Fenologia jest to nauka o porach roku. Głównie wykorzystywana jest w rolnictwie, niemniej powinna być interesująca dla preppersów. 


Przedwiośnie - Wiosna fenologiczna rozpoczyna się przedwiośniem (zaraniem wiosny) w lutym lub marcu i trwa do początku lub połowy kwietnia. Rozpoczyna się wraz z pyleniem, czyli zakwitaniem leszczyny pospolitej (Corylus avellana), zwanej orzechem laskowym. Za jej początek uważa się rozpoczęcie procesów życiowych roślin.

Pierwiośnie
- wczesna wiosna rozpoczyna się w przybliżeniu w pierwszej połowie kwietnia i trwa do połowy maja. Zwiastuje je kwitnienie pierwiosnki lekarskiej (Primula veris ) i rozwijanie się liści (listnienie) brzozy brodawkowatej (Betula pendula). Jest znacznie cieplej jak na przedwiośniu, lecz zdarzają się przymrozki.

Wiosna
- pełnia wiosny przejawia się zazielenieniem lasu liściastego i trwa zwykle od około połowy maja do połowy czerwca. Rozpoczyna ją kwitnienie kasztanowca zwyczajnego (Aesculus hippocastanum). Na jej początku pogoda i warunki meteorologiczne podobne jak na końcu poprzedniej pory fenologicznej, lecz stopniowo jest coraz więcej dni słonecznych, mniej opadów i następuje wyraźny wzrost temperatury powietrza.

Wczesne lato
jest okresem przejściowym pomiędzy wiosną a pełnią lata i trwa od pierwszej połowy do końca czerwca. Rozpoczyna je kwitnienie robinii akacjowej (Robinia pseudoacacia). Następuje dalszy wzrost temperatury powietrza. W tym okresie roku dni są najdłuższe a noce najkrótsze.

Lato
- pełnia lata. Początek lata zwiastuje kwitnienie lipy drobnolistnej (tilia cordata). Jest to najcieplejsza pora roku, warunki atmosferyczne ustabilizowane, dzień nadal długi, ale powoli, niezauważalnie zaczyna ubywać dnia. Noce często duszne. Trwa zwykle od początku do końca lipca, czasem początku sierpnia i jest drugą po zaraniu wiosny najdłuższą porą roku.

Późne lato
- Trwa od początku sierpnia do początku września. Nadal ciepłe dni, lecz następuje już charakterystyczne dla tej pory obniżanie się temperatury (szczególnie odczuwalne w nocy) i dalsze skracanie się pory dziennej.

Wczesna jesień
- Jej początek zwiastuje dojrzewanie owoców kasztanowca (Aesculus hippocastanum) i masowe owocowanie czerwonej borówki brusznicy (Vaccinium vitis-idaea). Trwa od początku września do początku października.

Pełna jesień
- (jesień, pełnia jesieni, złota jesień). Jest to piękny kolorystycznie okres roku nazywany w Polsce jako „polska złota jesień”. Początek jesieni właściwej rozpoczyna się wraz z zżółknięciem i opadaniem liści z licznych gatunków drzew. Rozpoczyna ją żółknięcie i opadanie liści brzozy brodawkowatej (Betula pendula). Trwa od początku do końca października. Dni stają się coraz krótsze. Dodatkowo pod koniec października następuje zmiana czasu z letniego na zimowy.

Późna jesień
- Trwa cały listopad do czasu zatrzymania u roślin procesów wegetacyjnych spowodowanych istotnym obniżeniem się temperatury powietrza i rozpoczęciem się dłuższych mroźnych dni.

Przedzimek
- Fenologiczna zima rozpoczyna się z chwilą nastania wyraźnych mrozów. Jest to okres spoczynku roślin, okres, w którym wegetacja roślin zamiera aż do całkowitego zatrzymania. Przedzimek trwa najczęściej od końca listopada do połowy grudnia. Ziemia nie jest trwale zamarznięta.

Pełnia zimy
- Najczęściej zaczyna się w połowie grudnia a kończy się zwykle pod koniec lutego. W tym okresie grunt trwale jest zamarznięty.

Spodzimek
- Czas trwałego zaniku okrywy śnieżnej i nabrzmiewania pąków wierzb (Salix). Rozpoczyna się najczęściej od końca lutego do początku przedwiośnia, które zaczyna się na przełomie lutego i marca, czasem dopiero w marcu.



nazwa okresu fenologicznego
obserwowane w jego trakcie zjawiska
orientacyjny okres
średnia liczba dni   
temperatury
(w ° C)
zaranie wiosny
kwitną: przebiśnieg, przylaszczka, pojawiają się bazie na wierzbach oraz pąki na modrzewiach.
01.03 - 10.04
40
-10 do +15
wczesna wiosna
kwitną: pierwiosnek, czeremcha, jabłoń.
11.04 - 20.05
40
-7 do +25
pełnia wiosny
kwitną: lilak, kasztanowiec, gwiazdnica.
21.05 - 10.06
20
-1 do +25
wczesne lato
kwitną: robinia akacjowa, poziomka, jarzębina, bez czarny.
11.06 - 30.06
20
-1 do +30
pełnia lata
kwitnie lipa, dojrzewają porzeczki i maliny.
01.07 - 31.07
30
+2 do +35
późne lato
dojrzewają wczesne jabłonie i  grusze, bez czarny i koralowy, jarzębiny i jeżyny.
01.08 - 05.09 
35
+2 do +30
wczesna jesień
dojrzewają późniejsze jabłonie, grusze oraz śliwy, wykopki ziemniaków, sianie żyta, 
06.09 - 05.10
30
-4 do +22
jesień
 kwitną zimowity, żółkną liście lipy i klonu.
06.10 - 31.10
25
-6 do +18
późna jesień
 opadanie liści z większości drzew.
01.11 - 20.11
20
-8 do +10
przedzimek
 przejściowe i powierzchniowe zamarzanie gruntu.
21.11 - 08.12
20
-10 do +8
pełnia zimy
 trwałe zamarznięcie gruntu.
09.12 -15.02
70
-35 do +5
spodzimek
 zanika okrywa śnieżna, nabrzmiewają pąki wierzb.
16.02 - 28.02
12
-25 do +16









































Rok standardowo dzielimy na dwa sezony:

Sezon wegetacyjny, z przeciętną temperaturą oscylującą powyżej 5°, trwający ok. 260 dni oraz sezon spoczynku roślin,  z przeciętnymi temperaturami poniżej 5°. Trwa on przeciętnie 105 dni.

Okres wegetacyjny z kolei obejmuje 3 pory roku:

wiosnę
- trwającą około 100 dni,
lato - trwające około 85 dni, oraz

jesień - trwającą przeciętnie około 75 dni. 


Można jednak ten sam rok podzielić inaczej, właśnie w zależności od tego, co dzieje się w otaczającej nas przyrodzie. W świecie roślinnym i zwierzęcym. Wśród roślin dziko rosnących i uprawnych. W ten sposób wyróżniono 12 okresów fenologicznych, z ogrodniczego punktu widzenia szalenie przydatnych. Ponadto okresy te trzeba podzielić na produkcyjny – liczący ok. 190 dni od wczesnej wiosny do jesieni włącznie oraz konsumpcyjny – liczący ok 175-176 dni od późnej jesieni do zarania wiosny włącznie.